Zrób dla swojego zdrowia – chociaż tyle!

Zrób dla swojego zdrowia – chociaż tyle!

Baurzhan Kadylzhanov // Pexels
Baurzhan Kadylzhanov // Pexels
podpis źródła zdjęcia

Jesteś zajęta, ciągle w biegu, nie masz czasu na takie fanaberie, jak… Ty sama. Jeśli rzeczywiście tak sądzisz, wówczas racjonalne argumenty dotyczące Twojego zdrowia, długości i jakości życia raczej do Ciebie nie przemówią. Spróbujmy więc inaczej…

Ile czasu kosztuje Cię to, że o siebie nie dbasz? Ile czasu dziennie spędzasz, patrząc bezmyślnie w ekran smartfona lub komputera?
Ile razy zdarzyło Ci się być nieprzytomną w pracy, przez to, że surfowałaś pół nocy w necie?
Ile czasu spędzasz u lekarza (bądź na próbie zapisanie się na wizytę), bo wciąż coś Ci dolega?
Przede wszystkim sen! Chroniczne przemęczenie może być wynikiem braku odpowiedniej ilości snu. Nie potrzeba nic więcej, aby znacznie pogorszyć swoje samopoczucie. Gdy zarywasz noce, zaburzasz swoją równowagę hormonalną, a tym samym m.in. łaknienie i odporność na stres. Jesteś zmęczona, rozdrażniona i głodna. Aby dodać sobie energii sięgasz po śmieciowe jedzenie i napoje: bogate w cukry, tłuszcze, węglowodany. Problem w tym, że takie produkty stawiają na nogi tylko na krótką chwilę, pozostawiając Cię w końcu jeszcze bardziej zmęczoną i zdenerwowaną; mówiąc ogólnie – mniej zdrową. A do tego też i grubszą…
Planuj swoje posiłki Możesz robić to w różnych cyklach, np. tygodniowych. Wówczas zajmie Ci to nie więcej niż 20 minut. Pomyśl o tym, nie tylko co będziesz jeść, ale kiedy będziesz przygotowywać i spożywać swoje posiłki. Jeśli potrzebujesz, rozpisz w kalendarzu, z czego się będą one składały. Po miesięcznej próbie „planowego żywienia” zobaczysz, ile czasu udało Ci się zaoszczędzić i ile energii zyskałaś.
Odżywiaj się efektywnie Żywność to paliwo dostarczające Ci energii każdego dnia. Jeśli Twoim głównym menu są gotowe dania, przepełnione chemią: konserwantami, ulepszaczami, pożywienie może okazać się największą trucizną. Jeśli jednak odżywiasz się z głową, może one być najlepszym środkiem obrony przez spadkiem energii oraz częstym chorowaniem. Staraj się więc wybierać przede wszystkim produkty pełnoziarniste, świeże warzywa, owoce, rośliny strączkowe. I przestrzegaj ogólnej zasady: im mniej przetworzona żywność, im prostsze dania, tym zdrowsze!
Oddychaj Oczywiście chodzi tu o świadomy oddech, o dokładniej o technikę: 4-7-8, która dobroczynnie działa na nasz organizm. Spróbuj: wciągnij powietrze nosem, licząc do 4, następnie zatrzymaj je w płucach na czas potrzebny do policzenia do 7, następnie wypuść je ustami, tak aby pozbyć się całego powietrza, w tym czasie licz do 8. Powtórz cykl 3-4 razy. Pomoże Ci to na pewno w chwilach zdenerwowania, zmniejszając poziom stresu. Jednak jest to technika oddechu, która, jeśli stosowana systematycznie, na trwale poprawia samopoczucie.
Słuchaj swojego ciała Organizm nieustanie sygnalizuje nam, co się z nim dzieje. Często zaniedbujemy te komunikaty, lub wręcz zapomniałyśmy, jak je odbierać. Tymczasem ból kręgosłupa, głowy, oczu, uczucie głodu, to wszystko „alarmy” wysyłane do mózgu z różnych części ciała. Często wystarczy krótka przerwa w pracy, aby usunąć źródło bólu. Jak z każdą sprawą jednak, gdy zaniedbana, rozrasta się do rozmiarów, w których trudno sobie samemu pomóc. Wówczas to zaczynamy myśleć o wizycie u lekarza, rehabilitacji…

Więcej na ten temat