W dobie promowania wszechobecnej tolerancji i równie powszechnej „mowy miłości” nie przystoi mieć uprzedzeń do osób, które różnią się od nas pod jakimś względem. Jednak to, że ze stereotypowym myśleniem się nie afiszujemy, nie znaczy, że nie mamy go w tyle głowy. Dalekie jesteśmy od zachwycania się wszystkim i wszystkimi, jednak osoby otyłe na stygmatyzację z pewnością nie zasługują. A czy jej doświadczają?