Zewsząd otacza nas kult młodości. „Pielęgnuj dziecko w sobie!” „Bądź szalona!” Wieczna młodość stała się niejako obowiązkiem. To nie młodzież ma dorosnąć, bądź – używając bardziej dosadnego określenia – zmądrzeć, ale osoby dojrzałe mają upodobnić się do młodzieży.